Najbardziej cieszy, jak kobiety po warsztatach piszą takie świadectwa. Na tym warsztacie powstała też pieśń do mężczyzny oddająca mu jego czyn. Przepięknie się dzieje dla kobiet i ziemi. Wykonanie pieśni za zgodą autorki tekstu i melodii załączę w komentarzu.

Najpierw świadectwo Mirki:
“Chciałam się z Wami podzielić wczorajszym doświadczeniem … bo jestem zagubiona … ale szczęśliwa …
Spędziliśmy wczoraj z mężem wspólnie czas w uważności dla siebie, w bliskości, ale bez zbliżenia tj. beż połączenia. Długo masowałam ciało męża i cały czas śpiewałam mu pieśń.
Po kolacji, przed zaśnięciem, też mu śpiewałam, pytając czy tego chce? Czy potrzebuje się rozładować, swoje napięcie? Czy potrzebuje seksu nr 1?
Nie potrzebowaliśmy. Odpowiedział, że czuje Spokój. Nie ma w sobie napięcia. Ja czułam się szczęśliwa i również spokojna.
Kochane kobiety. Czy to o to chodzi? ♡” Mirka

Przepiękne przeżycie seksu w innej odsłonie. Na warsztatach otwieramy się na inną seksualność, nie taką jak znamy od zawsze, nazwaną przez mojego nauczyciela Luczisa seksem nr 1, a na seks nr 2, czyli ten, który ma nas nasycić, napełnić i wykreować, dosłownie stworzyć nas i nasze życie na nowo. Zwykły reprodukcyjny i napięciowy wymiar seksu powoduje utratę. Potężna ilość energii od kobiety i mężczyzny przeznaczona na stworzenie dziecka traci się, jeśli dziecko nie zostanie stworzone. A przecież ile razy w życiu tworzymy dziecko. Co z tymi pozostałymi razami i energią?

Mirka przepięknie weszła w przeżywanie połączenia z mężczyzną na innym poziomie, nie reprodukcyjno-genitalno-napięciowym. Potrzebna jest do tego uważność, którą mu dała, ale też rozpoznanie potrzeb mężczyzny wraz z totalną akceptacją wszystkiego, co się wydarzy, bez oczekiwań na rezultaty. Weszła w inną przestrzeń relacji seksualnej, dlatego tak pięknie się skończyła, nasycając obydwoje spokojem i radością. Czas, powolne ruchy, subtelność, bez agresywnych, napięciowo-emocjonalnych ruchów – od tego warto zacząć, żeby posmakować i poczuć trochę inaczej, a nawet zupełnie inaczej naszą seksualność.

Bardzo ważne jest zdanie: “Czy potrzebuje się rozładować, swoje napięcie? Czy potrzebuje seksu nr 1?” Otwarcie się na jego potrzeby, bez narzucania, że mój sposób na połączenie, wymianę jest lepszy, spowodowało właśnie totalne przejście z seksu nr 1 na seks nr 2. Bez celu, bez pożądań ego, jedynie służba dla drugiego człowieka. Oprócz tego oczywiście też uważność, bycie w tu i teraz, bez oczekiwań, rezultatów, zafiksowania na przyjemności. Obdarowanie mężczyzny sobą, swoim czasem, dotykiem, uważnością to jest właśnie to. I tego właśnie uczymy się doświadczać na warsztatach zaawansowanych z tantrą i gimnastyką słowiańską.

A teraz czas na pieśń.
Twórczyni tekstu i melodii: Wanda Banat, wykonanie: Wanda Banat i Irena Inka.

Wanda pisze, że można by stworzyć mantrę dla mężczyzn, gdyby ktoś chciał stworzyć do tego melodię, ale mi się ta melodia wykonana przez autorkę akurat podoba i jest już mantrą. Gdyby któraś z Was miała jakiś pomysł na inną melodię, to podzielcie się proszę.

“Oddaję Ci Twój czyn
Oddaję Ci Twoje działanie
Otwieram się na świat
Na cudów przyjmowanie

Oddaję Ci Twój czyn
Oddaję Ci Twoje działanie
Proszę przyjmij mnie
I moje ukochanie

Oddaję Ci Twój czyn
Oddaję Ci Twoje działanie
Oddaję Ci Twą moc
Z miłością ją oddaję
Oddaję Ci Twą moc
Z miłości ją oddaję

Oddaję Ci Twój czyn
Oddaję Ci Twoje działanie
Proszę przyjmij je
I otwórz serce na nie

Oddaję Ci Twój czyn
Oddaję Ci Twoje działanie
Pokłon składam Ci
Otwieram swe serce na nie.

Oddaje Ci Twój czyn
Oddaje Ci Twoje działanie
Z miłością proszę weź
Odpowiedzialność za nie.”

Niechaj się dzieje najpiękniej dla kobiet, mężczyzn i ziemi, Gosia ❤

wykonania Wanda Banat: