Kiedyś, jeszcze za czasów korporacyjnych, na wykładach przytaczałam teorię Roberta Kiyosakiego – Kwadrant przepływu pieniędzy. 

Reasumując tę teorię wychodziło, że na świecie jest 95% ludzi, którzy posiadają 5% majątku świata oraz 5% ludzi, którzy posiadają 95% majątku świata. 

Niektórzy powiadają, że obecnie jest nawet 99% do 1%. Wiele lat temu w NY młodzi ludzie wyszli na ulice i krzyczeli: 

“We are ninety-nine”.

Ale czyja to zasługa? Dlaczego tak jest?

Ten tekst poniżej wspaniale opisuje ten proces po względem energii. Równowaga musi być. Nie ma inaczej. Natura dąży zawsze do równowagi.

WNIOSEK: Im więcej ludzi będzie myślało o biedzie i niedostatku, tym mniej ludzi będzie posiadało owe bogactwo. Jednak u tej mniejszości obfitość będzie się przelewała. Wszak gdzieś energia dostatku musi się upchać. A nie ma gdzie, nie ma miejsca. Idzie więc wszystkimi możliwymi kanałami do tych, którzy się na nią otworzą. Będzie wręcz ich zalewać, osaczać, bo gdzieś musi się podziać. 

I potem tak się zastanawiamy: Dlaczego niektórzy mają wszystko i to bez wysiłku. Po prostu urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą – mawia się. A oni po prostu dają szansę tej energii. 

Wyobrażacie sobie jaki ogrom obfitości muszą Ci nieliczni (5%) przyjąć!!! To dopiero wyczyn. Haha.

Życzę Sobie i nam wszystkim, abyśmy w obfitości kąpali się co dzień. I tej w zdrowiu, i tej w relacjach, i miłości i w obfitości pieniądza, dostatku.

Pozdrawiam pławiąc się w energii obfitości, czując ją do kości, Małgosia <3

A oto ten tekst:

———————————————————————————–

“Gdy powstał Wszechświat, zostało przewidziane wszystko: ilość atomów i molekuł, moc energetycznych zasobów, możliwy wzrost zaludnienia, grzechy i fluktuacja…

– Każdy człowiek otrzyma taką samą Energię Dostatku, – zdecydował Stwórca. – To będzie sprawiedliwe! Przecież nie skrzywdzę żadnego człowieka! Stworzę niewyczerpalne Źródło Dostatku i powołam Bank Wszechświata, w którym automatycznie zostanie otwarty rachunek dla każdego noworodka. Zanim człowiek stanie się pełnoletni – otrzyma już niezły kapitał z oprocentowania wkładu. Prócz tego, każdy może przez całe swoje życie czynić dobro i zasilać swoje konto. W tym celu daję ludziom wolną wolę. Niech robią co chcą: zasilają konto lub korzystają z procentów. Jednym słowem – darowuję ludziom bogactwo! Koniec, idę odpocząć, o ludzkość jestem już spokojny!

– Stwórca przekazał sprawy swoim zarządcom i pomocnikom i udał się na odpoczynek, a następnie zajął się tworzeniem innych wszechświatów. Minęło sporo czasu, zanim zdecydował się spojrzeć na swój poprzedni eksperyment.

Na Ziemi kwitło życie i rozwijała się cywilizacja. Początkowo Stwórca był nawet zadowolony, ale potem przyjrzał się bardziej…

– Co za cholera? Przecież stworzyłem ich świat w taki sposób, żeby każdy z nich żył w takim samem dostatku! Dlaczego jedni żyją w nędzy, a inni pławią się w luksusach? Kto jest odpowiedzialny za to niedopatrzenie???

– Jakie niedopatrzenie!.. – spytał skonfundowany Archanioł Zarządca. – Pilnujemy Źródła, nie dopuszczamy do żadnych przecieków energii, zasilanie stale na tym samym poziomie, awarii żadnej nie było! Ale redystrybucja środków to już nie nasza sprawa, ludzie dostali wolną wolę i sami decydują!

– Ale jak to się mogło stać?

– Po prostu. Wielu ludzi zapomniało o swoim wkładzie na konto i przez całe życie nie skorzystali nawet z procentów od kapitału. Powiem więcej – wielu ludzi uznało, że bieda i niedostatek to zaleta, że to jest dobre i należy nędzę popierać. Zaś bogactwo to bezwstydność, źle, tępić. Musieliśmy oddać nagromadzone środki tym, którzy zechcieli wziąć, bo nam się cała równowaga światowa zburzyła! Energia Dostatku jest niewyczerpalna, nie mamy gdzie lokować nadwyżek, a Bank Wszechświata pęka w szwach…

– Rozumiem… – zdumiał się Stwórca. – Równowaga… No cóż, nic nie poradzę, trzeba ją utrzymać.Mnie to jest akurat wszystko jedno czy oni są bogaci, czy biedni, ale chciałoby się, żeby doszli do jakiejś harmonii… I żeby wszyscy byli bogaci… Wiecie co? Zapalcie może każdemu jakieś światełko wiedzy, żeby każdy mógł, w razie czego, znaleźć i poznać własne prawa.

Teraz każdy człowiek może spojrzeć w gwiazdy i przypomnieć sobie, że otrzymał takie same możliwości, że Wszechświat jest wypełniony różnymi cudami, a do dyspozycji każdy ma niewyczerpalne Źródło Dostatku, z którego może brać tyle, ile pozwoli sobie wziąć.”

Elfika – Irina Siemina.

Tłumaczenie Inga Zawadzka

———————————————————————————————————–

Jeśli tekst przemówił do Ciebie i chcesz, aby poszedł dalej w świat, udostępnij proszę.