SEKS I ORGAZM GENITALNY vs TANTRA PRAWEJ RĘKI

Kolejne świadectwo od Kobiety po warsztacie zaawansowanym I stopnia w Szkole Miłości Metamorphosis.

Mężczyźni pięknie sczytują z pola kobiety i podążają drogą tantry prawej ręki. Niektórzy jednak nie są gotowi już na teraz, ale choć małe ziarenko zostanie zasiane, to nie zniknie, tylko czasem potrzebuje więcej czasu.

*******************************************************************
Tak pisze Renata:

“Kochane Kobiety i Ty Gosiu dzięki której wiele się zadziało.
Dziś dokładnie o 13.13 ( akurat zerknęłam na zegarek 🙂, zaczęłam pisanie wspomnień z warsztatów i nie tylko warsztatów. Nie umiem pięknie ubrać w słowa i opisać co dała mi gimnastyka słowiańska, poza tym mam wrażenie, że żadne słowa tego nie są w stanie oddać.
Do gimnastyki słowiańskiej przybierałam się jak do przysłowiowego jeża. Co chwilę Wszechświat podrzucał mi informacje na jej temat, a ja podświadomie wiedziałam, że jest to coś dla mnie, coś co mnie woła, ale ciągle też znajdowałam wymówki, a to brak czasu, a to może jeszcze nie teraz, nie dziś i tak w kółko. Wyjazdy na warsztaty to też był jakiś szalony rollercoaster, z którego dosłownie dwa razy wypadłam. Na pierwszy krąg nie pojechałam, musiałam zrezygnować dosłownie na dwa dni przed wyjazdem. Na pierwszy warsztat zaawansowany, na który byłam zapisana też nie dotarłam, obudziłam się rano w dniu wyjazdu z mega gorączką. Temperaturę mierzyłam jak obłąkana co pół godziny i miałam nadzieję że termometr pokaże 36,6 , ale zarówno termometr jak i moje ciało droczyło się ze mną i mówiło, nie pojedziesz, nie teraz. Nie byłam w stanie zwlec się z łóżka. Zadzwoniłam do Gosi i powiedziałam płacząc, że ja wiem że ona mówiła, że każdy krąg jest dokładnie taki jak powinien być, ale kurwa dlaczego akurat ten krąg ma być beze mnie . Na warsztat zaawansowany dotarłam w tym roku, czyli rok później niż to pierwotnie zakładałam ( oczywiście ponownie nie obyło się bez zmiany terminu, ale tym razem tylko o dwa tygodnie). Wiem z całą pewnością, że to był mój krąg i czas kiedy powinnam uczestniczyć w warsztacie zaawansowanym. Każdy warsztat jest dla mnie odkryciem, pełniejszą akceptacją siebie, tego co przynosi mi los, dotarciem do głębi, do tego co ukryte we mnie, do tego co ciemne i mroczne i tego co świetliste. Ale warsztat zaawansowany to było coś zupełnie innego. Nie spodziewałam się , że tak wiele otrzymam , tak wiele się przetransformuje, uzdrowi, że uleczy się joni i sfera seksu. We własnym ciele doświadczyłam jak piękny jest seks nr 2, jak głęboki i zupełnie inny od tego co znane. Było to dla mnie wypełnienie, ukojenie, oczyszczenie, uzdrowienie. Orgazm, który jak wszystkie wcześniejsze orgazmy ( które nota bene były ze wszech miar cudowne, ale które odzierały mnie z energii )nie sprawił, że czułam się bez sił, dosłownie wypruta z energii, był to orgazm wypełniający, dający siłę i ogromny spokój, a właściwie pokój w sercu. Wiem, że gdybym rok wcześniej pojechała na warsztat zaawansowany, to zwiewałabym pieszo do domu. Tym razem wszystko co proponowała Gosia każde ćwiczenie tantryczne, każde zadanie przyjmowałam z ogromnym spokojem i zaufaniem, nic nie budziło mojego sprzeciwu, czy zdziwienia. Wszystko działo się tak jak powinno. Z żadnym facetem nie doświadczyłam tego, czego doznałam w trakcie tego warsztatu. I to pomimo tego, że seks i bliskość z mężczyzną, zawsze były dla mnie fajną a właściwie mega fajną sprawą. Zaraz po warsztacie zostawił mnie facet , najlepsze jest to, że wiem, że tak jest lepiej dla nas obojga. Byliśmy sobie potrzebni, w czasie gdy byliśmy razem, teraz każde z nas idzie swoją drogą, nadal się przyjaźnimy i jest mi z tym lepiej, mam większy spokój i głębokie przekonanie, że rozstanie to najlepsze co mogło nas spotkać. Gimnastyka daje mi ogromny spokój i otwarcie się na nowe, na to co każdego dnia przynosi mi życie, daje ekscytację dziecka i mądrość dojrzałej kobiety, umiejętność spojrzenia z dystansem na siebie , na innych, na życie. Czasami czuję się jak aktorka o wielu różnych twarzach grająca milion ról. Jestem kobietą, jestem piękna, wystarczająca, silna i słaba, jasna i mroczna, radosna, szalona, smutna. Jestem wszystkim, bo wszystko jest we mnie. Dziękuję za możliwość odkrywania siebie, Tobie Gosiu dziękuję za Twoją mądrość w prowadzeniu kobiet ku odkryciu ich mocy, Wam Kobiety z kręgów za dobro i akceptację, której od was doświadczyłam, za różnorodność, ciepło, śmiech i łzy.
Dodatkowo, zakochałam się w długich spódnicach, chodzeniu bez majtek i biustonosza. Kij z dupy, korona na głowie, jak się zsunie to poprawiam i idę przed siebie czuć i doświadczać tego co przynosi życie z pełnym zaufaniem w to, że zawsze przynosi co najlepsze dla mnie w danym momencie.
Dziękuję Renata.”
*******************************************************************

Po Szkole Miłości można zostać:
1. Słowiańską Kapłanką Miłości (tantra prawej ręki) i/lub
2. Instruktorką Gimnastyki Słowiańskiej
Tutaj możesz poczytać o tej drodze: /https://metamorphosis.gs/zostan-instruktorka/
❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Zapraszam bardzo bardzo na Program Moc Środka – Sekret Zdrowia i Urody – on-line
Jeszcze zostały bilety z III puli (promocyjnej).
Program rozpoczynamy od 1 stycznia 2023. Jego wartość jest dużo większa niż zaproponowana cena, ponieważ poczułam, że to ważne i że jest potrzeba podzielenia się z Wami kobietami tym, co odkryłam w sobie.
Żeby nasza MOC wróciła do nas i żebyśmy nie traciły jej bez sensu. Żeby mieć moc i energię dla siebie, naszych mężczyzn i dzieci. Czym wypełnimy mężczyzn i ich CZYN, jak będziemy same puste?
A Ziemia potrzebuje teraz CZYNU w mocy, mądrości i prawdzie, który będzie służył Mateczce Ziemi.

Tutaj link do Programu (27 poranków i 6 weekendów): https://sklep.metamorphosis.gs/…/program-moc-srodka-2022/
❤ ❤ ❤ ❤ ❤

Zapraszam z miłością i w służbie, Gosia Małgorzata Daniło-Gorlewicz ❤